Gorszy dzień? Tak, poproszę!

Słabsze momenty, obniżony nastrój, zły humor… są naturalną częścią naszego życia. To element ludzkiego doświadczenia. Zdarzają się nam wszystkim bez wyjątku. I dobrze. Pamietajmy, że nie musimy być cały czas „w formie” – uśmiechnięci, produktywni i pełni energii. Gorsze momenty są częścią życia – i nie trzeba ich od razu „naprawiać”. Można za to zadbać o siebie inaczej – łagodnie, czule i z uważnością. To właśnie „gorszy dzień” może być drogowskazem, podpowiedzią, że potrzebujesz zwolnić, skupić się na sobie, coś zmienić…

Co pomaga, kiedy jest trudno?

🌿 1. Zatrzymaj się i uznaj to, co czujesz

Nie wypieraj trudnych emocji. Nie przykrywaj ich obowiązkami, uśmiechem czy kolejną kawą. Zatrzymaj się na chwilę i po prostu pobądź ze sobą.

Zadaj sobie pytania:

  • Co teraz czuję – naprawdę?
  • Czy potrafię nazwać tę emocję bez oceniania jej?
  • Gdzie w ciele odczuwam to napięcie/smutek/złość?

Pamiętaj – emocje są informacją, nie wrogiem. Pojawiają się, by Ci coś powiedzieć.

🌿 2. Zaakceptuj, że dziś jest inaczej

Nie każdy dzień musi być produktywny, kreatywny czy pełen motywacji. Czasem najlepsze, co możesz dla siebie zrobić, to odpuścić oczekiwania. Nie walcz z tym, co jest – spróbuj to przyjąć.

Możesz powiedzieć sobie:

„To tylko jeden z tych dni. To minie. Nie muszę być dzisiaj idealna.”

🌿 3. Zadbaj o podstawy

Gdy emocje biorą górę, warto sprawdzić, czy… zadbaliśmy o podstawowe potrzeby. To proste rzeczy, a często o nich zapominamy.

Zadaj sobie:

  • Czy zjadłam dziś coś odżywczego?
  • Czy piłam wystarczająco wody?
  • Czy wyszłam na świeże powietrze?
  • Czy ruszałam się choć trochę?

Czasem już mały spacer albo ciepła herbata przy oknie potrafią przynieść ulgę.

🌿 4. Daj sobie czułość, nie krytykę

Jak traktujesz siebie, gdy masz gorszy dzień? Jak najlepszego przyjaciela – czy jak przeciwnika?

Spróbuj łagodności:

  • Przytul się do siebie, fizycznie lub symbolicznie.
  • Powiedz sobie coś wspierającego – tak, jakbyś mówiła do bliskiej osoby: „Widzę, że jest Ci trudno. To w porządku. Jesteś wystarczająca, nawet w takich chwilach.”

🌿 5. Spytaj: Czego teraz najbardziej potrzebuję?

To pytanie może być kluczem. Czasem potrzebujemy ciszy, czasem rozmowy. Może snu. Może płaczu. Może po prostu obecności – swojej lub kogoś bliskiego.

Zrób dla siebie coś, co da Ci ulgę, nawet jeśli to tylko:

  • 5 minut głębokiego oddechu,
  • wzięcie prysznica,
  • napisanie tego, co Cię męczy w dzienniku
  • odłączenie się od telefonu.

Gorsze dni nie definiują tego, kim jesteś. Są tylko chwilami – czasem potrzebnymi, by coś zauważyć, zwolnić, przypomnieć sobie o… samym sobie. Masz prawo do tego, by czasem czuć się źle. Masz prawo nie wiedzieć. Masz prawo po prostu być.

Jeśli dziś właśnie taki dzień – jesteśmy z Tobą myślami. Nie jesteś sama.